Komentarze: 1
Siedze w domu sama i smutna. Cały czas myśle o wtorku i o tej sytuacji z Piotrem.Kocham go a on nie potrafi odwzajemnic tego uczucia.jest mi z tym źle.Najchetniej zniknełabym z tego swiata, nie mósiał by mnie ogladac i bylo by mu 1000 razy lepiej bezemnie.Bedzie mógł sie wkońcu zająć swoją miłością.Szkoda ze ja nią nie jestem.Oddała bym wszystko żeby Piotr mnie wkońcu pokochał, niestety to sie nogdy nie zdazy i musze sie z tym pogodzić.Ale nie potrafie, nie chce zyć bez jego miłosci, nie chce zyc bez niego.Dlaczego zawsze ja zakochuje sie bez wzajemnosci???? Piotra kocham tak mocno jak jeszcze nikogo w zyciu, i nie bede potrafiła juz nikogo tak pokochać. nie bede potrafiła wogole nikogo pokochać.Byłam zbyt naiwna ze mu uwierzyłam,a on sie mną poprostu bawił.Poprostu byłam takim pocieszeniem, zabawką ktorą jak sie znudzi mozna rzucić w kąt i zaponiec o niej.Ale milosci nie da sie zapomnieć. Tak bardzo bym chciała aby ta wtorkowa chwila trwała wiecznie, zeby tak było zawsze.Po co mam jechać do Hiszpani jak cale dwa tygodnie bede oglądać Piotra którego kocham, a on nie bedzie zwracał na mnie uwagi. Bede dla niego powietrzem. Wiem dlaczego wszyscy jego qumple (czt. Misiek, Saternus, Morawiec) wybuchają smirchem.Śmieszy ich to ze takie ZERO zakochało sie w Piotrze i nie potrafi sie odkochać. JESTEM GŁUPIĄ, NAIWNĄ MAŁOLATĄ która dała sie wciągnać w miłosć bez wzajemności.Chce umrzec nie chce zyc bez Piotra i on to zrozumie. Ale po co ma zrozumiec jak ja jestem dla niego nikim. Po co ma coś zrozumieć jak traktuje mnie jak zwykła qumpele i nic poza tym.Tylko ja byłam taka głupia i naiwna ze Go pokochałam. Teraz tego załuje.Niestety czasu nie da sie cofnąć. A ból w sercu i łzy w oczach pozostana na zawsze.:(:( "Żałuje że Cie znałam, żałuje ze ufałam, nie wart jestes żadnej łzy..............." Piotrusiu jeśli bedziesz to kiedyś czytał to wiedz że cały czas bede cie kochać całym moim naiwnym serduchem.